Prestiż to film o iluzjonistach. O walce między dwoma niezwykle uzdolnionymi prestidigitatorami. Historia naznaczona jest tragedią i cierpieniem. W główne role wcielili się Christian Gale i Hugh Jackman. Obaj są bardzo ambitni i posiadają pewne zdolności, których nie ma drugi z nich. Ich rywalizacja przeradza się w zawiść i obsesję.

Prestiż / The Prestige Lektor PL

Wszystko to jest potęgowane tym, że obaj są niezwykle ambitnymi ludźmi. Nie ma tu czasu na uprzejmości. Obaj dążą do stworzenia iluzji doskonałej. Sztuką nie jest to, żeby coś znikło, ale żeby pojawiło się z powrotem. Film Christophera Nolana pokazuje nam kulisy zaciętej pracy iluzjonistów. Reżyser od czasu nakręcenia „Mrocznego Rycerza” zaliczany jest do czołówki w światku hollywoodzkich reżyserów. Tą sytuację potwierdza sukces innego filmu-  „Incepcja”.  Widzowie i krytycy zachwyceni są jego twórczością. Reżyser pracuje od lat ze swoim bratem scenarzystą, tworząc niezapomniane dzieła, które dobrze się sprzedają, bo są skierowane do widza masowego, ale nie trącają banałem, bo mają jakieś przesłanie. Widać panowie znaleźli złoty środek na sukces.

Fabuła filmu jest zagmatwana. Dla niektórych widzów może być to bariera nie do przejścia. Historia zaskakuje jednak widza przez cały czas trwania filmu, akcja ma wiele zwrotów. Akcja prowadzona jest w stylu porządnej sztuczki magicznej. Większość zagadek rozwikłuje się w scenie finałowej. Widz podczas pokazu sztuczek magicznych na koniec dowiaduje się, że dał się właśnie nabrać. Film ma wiele bogatych wątków pobocznych. Niektóre potrafią zwieść widza na manowce w próbach odgadnięcia zagadki. Kunszt twórców „Prestiżu” wskazuje również to, że dopiero obejrzenie filmu po raz enty powoduje, że zauważymy wszystkie smaczki dzieła Nolanów i rozwiązanie intrygi nie jest dla nas problemem. Ewidentnie film jest skierowany do widzów z większą niż przeciętną inteligencją.

Reżyser genialnie dobrał aktorów. Bale bez kostiumu Batmana czy Jackman bez szponów potrafią grać coś więcej niż bohaterów komiksów. Są aktorami najwyższej klasy posiadającymi niemałe doświadczenie. Tak więc ci dwaj panowie skutecznie przypominają się szerokiej widowni. Dobrym posunięciem było obsadzenie Davida Bowiego w roli Nikoli Tesla. Muzyk tworzy wspaniałą kreację aktorską geniusza z Bałkanów. Dodatkowo zaangażowany został stały bywalec projektów Christophera Nolana, czyli Michael Cane.

„Prestiż” pojawił się jako konkurencja dla „Iluzionisty” z Edwardem Nortonem w roli głównej. Te filmy są ze sobą porównywane. Jednak w „Iluzioniście” stylowość dzieła ogranicza się jedynie do wspaniałej oprawy. Reszta jest banalnym melodramatem. Tak więc moim zdaniem starcie wygrywa „Prestiż”