Mężczyzna wcześniej przebywał w szpitalu psychiatrycznym. Smutne wieści dotarły do fanów polskiego hip hopu. Chada kilka dni przed śmiercią chciał popełnić samobójstwo wyskakując z okna na 3 piętrze. Obrażenia niestety były za duże, by uratować mężczyznę.
W nocy z soboty na niedzielę do fanów polskiego rapu dotarły bardzo smutne informacje. Zmarł młody 39-letni raper Tomasz Chada. Jak wiadomo kilka dni wcześniej odwołano koncerty mężczyzny, gdyż ten po próbie samobójczej w szpitalu psychiatrycznym wylądował w szpitalu. Niestety mimo walki o życie mężczyzny obrażenia były na tyle poważne, że nie dało się go uratować.
Tomasz Chada urodził się 24-08-1978r. w Warszawie. Znany był przede wszystkim ze swojej muzyki, z którą miał do czynienia odkąd skończył 17 lat. To właśnie wtedy nagrał swój pierwszy kawałek „ W-WA miasto stołeczne”. Na początku kariery był związany ze znaną grupą muzyczną Molesta Ewenement. Mężczyzna współpracował między innymi z Peją, Ten Typ Mes, Pih. Z ostatnim nagrał płytę pt. „ O Nas, Dla Was”, która wyszła w 2003 roku. Swoją debiutancką solową płytę wydał w 2009 roku, która nosiła tytuł „ Proceder”. W tym samym roku sąd odwiesił wyrok Tomaszowi na okres 22 miesięcy pozbawienia wolności i tak mężczyzna wylądował w zakładzie karnym w Bydgoszczy. Po wyjściu raper ogłosił, że będzie pracować nad nowym albumem i w ten sposób wydał reedycję albumu Proceder, na którym był dodatkowy utwór „ Nie jestem tu od wczoraj”. W tym samym roku w maju raper wydał swój drugi studyjny album, który nosił tytuł „ WGW”. Już jesienią zaskoczył fanów informacją o pracy nad trzecim albumem pt. „ Jeden z Was”.
W 2002 roku raper siedział 3 lata w więzieniu w Grodkowie za napaść i pobicie, dodatkowo w międzyczasie mężczyzna dopuścił się kradzieży, a także posługiwania się nie swoimi dokumentami, za co dostał dodatkowe 2 lata. Będąc na przepustkach wykorzystywał moment do nagrywania kolejnej płyty i tak oto w wigilię 2013 r. światło dzienne ujrzał singiel „ Syn Bogdana”, a w kwietniu 2014 roku pod takim samym tytułem wyszedł jego kolejny album. Niestety za mężczyzną wydano list gończy, ponieważ nie stawił się z przepustki w grudniu 2013 i tak w lutym roku 2015 znów został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu i zniszczenia mienia. W 2017 roku wyszedł na wolność.
Jego kawałki były przesłaniem do ludzi o niesprawiedliwym podziale losu, o ciężkim życiu na krawędzi o wychowaniu na ulicy. Dzięki temu, że raper często w tekstach opisywał swoje życie jego utwory były realistyczne i docierały do fanów. Szkoda takiego talentu. Ciekawostką jest to, że w dniu, kiedy zmarł Chada swoje 40ste urodzin obchodziłby inny bardzo znany wszystkim raper Magik. To nie jest jedyna rzecz, jaka łączy tych dwóch mężczyzn, otóż w 2000 roku Magik odebrał sobie życie tak jak chciał to zrobić Chada. Po premierze swojego albumu raper wyskoczył z okna swojego mieszkania, które znajdowało się na dziewiątym piętrze. Obrażenia były tak poważne, że mężczyzna nie przeżył.