Celebrytka jest nosicielką wirusa HIV! Conchita Wurst zdecydowała się na osobiste wyznanie. Ogłosiła na swoim profilu w mediach społecznościowych, że od lat jest nosicielką wirusa HIV. Fani celebrytki są w prawdziwym szoku!
Wyznanie Conchity Wurst zaszokowało fanów. Celebrytka jest nosicielką wirusa HIV!
Conchita Wurst, znana jako kobieta z brodą która wygrała Eurowizję, zaszokowała swoich fanów. Mało kto się spodziewał tak szczerego wyznania celebrytki. Conchita ogłosiła bowiem, że jest nosicielką wirusa HIV – tę informację do tej pory ukrywała, jednak w obliczu szantażu który ją dotknął ze strony byłego partnera, zdecydowała się sama poinformować o tym media.
Conchita Wurst to postać znana na całym świecie
Conchita Wurst to postać wykreowana przez Thomasa Neuwirtha i znana jest jako kobieta z brodą. Za wizerunkiem zgrabnej kobiety o łagodnych rysach z nieodłączym zarostem, kryje się mężczyzna. Skandaliczny wizerunek sprawił, że Conchita wygrała Eurowizję w 2014 roku, tym samym zyskując popularność na całym świecie. Postać stała się swego rodzaju ikoną środowisk homoseksualistów, tym samym zdobywając sobie wielu fanów. O Conchicie w ostatnim czasie było słychać nieco mniej, nie podbiła ona rynku muzycznego, jednak nie dała też o sobie zapomnieć – z całą pewnością po najnowszym wyznaniu celebrytki, będzie o niej bardzo głośno w mediach na całym świecie.
Conchita wyznała, że jest nosicielką wirusa HIV
Na profilu celebrytki w mediach społecznościowych pojawił się osobisty wpis. Conchita Wurst informuje w nim, że jest nosicielką wirusa HIV -”Od wielu lat jestem nosicielem wirusa HIV. Nie ma to nic wspólnego z moim życiem publicznym, ale były chłopak grozi mi, że ujawni moje prywatne sprawy. Nie pozwolę nikomu mnie zastraszać ani wpływać na moje życie”. Piosenkarka ujawniła, że wyznanie ma wpływ z szantażem stosowanym wobec niej – zapewne wolała, by media dowiedziały się o informacji z jej ust. Piosenkarka dodaje również, że przez wiele lat wirus w jej ciele był na granicy wykrywalności, co oznacza że artystka nie jest w stanie go przenosić.
Wyznanie okazało się szokiem dla fanów
Wyznanie Conchity Wurst okazało się prawdziwym szokiem dla jej fanów. Jedni rozpoczęli falę hejtów, inni piszą w komentarzach słowa otuchy. Sama Conchita informuje, że jej bliscy i rodzina od lat wiedzieli o chorobie. Jej słowa powinny być formą wsparcia i pomocy dla innych nosicieli wirusa HIV, z którymi spotykamy się każdego dnia. „Wychodzenie z szafy jest lepsze niż wypychanie z niej przez kogoś. Decydując się na ten krok, wiem, że pomogę innym i złagodzę stygmatyzację osób z HIV” – dodaje piosenkarka. Nie wiadomo czy w ogóle Conchita wyjawiłaby informację o swojej chorobie, gdyby nie groźby byłego chłopaka. Mimo wszystko wiele osób podziwia jej odważną postawę, szczególnie osoby chorujące tak jak ona.